Każdy znak się liczy, nawet ten niewidoczny
W świetle nocy kolory od twarzy się
odbijają,
Choć mgła je przysłania, wciąż
marzenia przenikają.
Pewność twarda jak kamień – dziś
nic się nie wykruszy,
A głos, jak cicha melodia, dotrze
do różnych uszu.
Prąd rzeki, którego nie obejmiesz
dłonią,
Płynie nią statek, co nigdy nie
zatonie.
Stopy dotykają ziemi – wracasz tam,
gdzie byłaś,
Lecz odchodzisz w tył, w drogę
wyruszyłaś.
A to światło, które na froncie oczy
widziały,
Pozostało w nich, by ścieżkę rozświetlać
dalej.
Komentarze
Prześlij komentarz